Pierwsze koty za płoty.
Pozbierałam się i zaczęłam z wielką chęcią tworzyć i ozdabiać :).
Pierwsze dwie prace na wyzwanie
Liftonoszek. Pojawiły się wreszcie inne rzeczy niż LO ;D.
Najpierw kartka, którą zapodała Dusiowa, od
Junki.
Niepozornie, włożyłam w nią moje uczucia, pełne bólu i żalu. ;)
Mój lift nie powiem, bardzo mi się podoba. :)
I jak już tak szło to ozdobiłam swoją nową, świetnie pachnącą świeczkę z Ikei. ;p
I to na tyle, buźki! :*