26 sierpnia, 2010

17 sierpnia, 2010

Już szybciutko nadrabiam zaległości. Ostatnio byłam dość zapracowana, i szczerze, to już nawet nie miałam po pracy siły, by cokolwiek tworzyć. Ale siły i chęci już wróciły, i już pokazuję efekty wczorajszego wieczoru.

Wczoraj przyszły mi nowe papierki z ILS:



I już po chwili wykorzystałam jeden z nich, do tego co robię najwięcej, do ramek :). Ta akurat zawiśnie koło mojego łóżka.


I to by było na tyle. Buziaki ! :)