Już szybciutko nadrabiam zaległości. Ostatnio byłam dość zapracowana, i szczerze, to już nawet nie miałam po pracy siły, by cokolwiek tworzyć. Ale siły i chęci już wróciły, i już pokazuję efekty wczorajszego wieczoru.
Wczoraj przyszły mi nowe papierki z ILS:
I już po chwili wykorzystałam jeden z nich, do tego co robię najwięcej, do ramek :). Ta akurat zawiśnie koło mojego łóżka.
I to by było na tyle. Buziaki ! :)
Papierków już zazdraszczam. Śliczne;)
OdpowiedzUsuńA rameczka genialna.
Czekam z niecierpliwością na kolejne prace;)
Już chyba pisałam na forum, że mi się ta rameczka strasznie podoba, ale się powtórzę! Jest cudna... :)
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz ;)
OdpowiedzUsuńA te literki... ;) Miałam taki alfabet piankowy tyle, że kolor zmytej zieleni i pomalowałam :)
No to tak... jak narazie nie mam przydasi (tylko 1 dziurkacz- kupiony w zwykłym papierniczym), a wstążeczki i koronki w pasmaterii lokalnej, tak samo koraliki i guziki... Ale mam zamiar kupić tusze i duuużo stempelków przez neta... W jakimś z tych sklepów. A co? ;)
OdpowiedzUsuńJestem za :) Bo w ogóle to dziewczynom z Gliwic powiedziałam, że jak będą zamawiać, to mi mogą dać znać i taka jedna znajoma też ma ze mną zamawiać :) Więc się kapkę uzbiera... Najbliższe zamówienie jednej dziewczyny z Gliwic ma być z scrapieńca :) A ja np. Muszę jeszcze kapkę kasy nazbierać, bo masę rzeczy chcę kupić :)
OdpowiedzUsuńW Gliwicach, a co? ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze to nie wiem gdzie to jest :) Koło czego jest lubliniec? To bd mogła nawet przez Twojego chłopaka podać coś niecoś :) FAJNIE!!
OdpowiedzUsuń